Wybaczcie... za wszystko.

Witam. Tu Nina / Lexi / Lex, bo nie wiem jak się określić. Jestem osobą o wielu twarzach >.<
Do rzeczy - pisząc komentarz na blogu Mai_19991, zrozumiałam, jak wszystko runęło, w jednej chwilii, gdy przeszłyśmy na metka.
Pozwolę sobię zacytować swój komentarz (będzie trochę czytania) -
"Tak, to ja - Oleńka , Oliwia, Oliwka >.< T.zn Ninath / Nina / Lexi / Lex. Nie wiem jakiego użyć określenia bo... Cóż, wymyśliliście mi wieeelee ksyweek. Tak, uwielbiasz mnie wkurzaać < 3
Ja Cb też, noobie ^^
Raczej się nie zmienię, bo nie zamierzam. NIKT z Was mnie nie zmienił (mam tu na myśli O.B, Amber, Kaje, Lett'a, Karola, Belle, Wike i tych innych naszych wariatów. Nie zapomnę jak się poznałyśmy, kiedy zaczęłyśmy pisać bloga i kiedy rzuciłam wszystko z dziewczynami dla metka. Żałuję tego, dobrze wiesz - ale tam gdzie Amber - tam i ja. Kocham Cię Maju, nie zapomne Was. Miło będę wspominać wspomnienia z Waami, moje fochy, które chcieliście zwalczyć, głównie Wam wychodziło >.<
Mam nadzieję, że też mnie zapamiętasz ^^
Przez długi czas pewnikiem będę wspominać, co tu się działo, załamującą mnie sprawe z Amber (wiesz jaką), a wy wszyscy pocieszaliście, byliście przy mnie < 3
Dziękuje Wam, gdyby Was nie było pewnie upadłabym na dno. Każdego dnia dzięki Wam się z niego wybijałam. Więc Maju - wykorzystaj swoje życie, nie zapomnij o nas - pamiętaj - w życiu liczą się wspomnienia i to, aby je dobrze przeżyć. Pisząc to, ręce mi się trzęsą, bo mam ochotę Cie zatrzymać, wznowić bloga, ale nie - tym razem Cie nie zatrzymam. Twój wybór. Byłaś jedną z pierwszych osób, którym zaufałam (nadal jesteś), wiesz że jestem nie ufna. ^.^
Wybacz za moje fochy, wywoływanie kłótni, lecz to dlatego - by trzymać Was wszystkich (osoby wymienione na początku) przy sobie! Zapamiętaj też Skyller - Werę. c:
Wszyscy odeszliśmy, ale nie w wspomnieniach. Ciągle powtarzam "Was" , "nas" , "wszystkich" dlatego, że chcę żebyś zapamiętała NAS wszystkich we wspomnieniach. Kocham Cię, nie wiem co bym zrobiła bez Ciebie i Twojego wsparcia. Chyba ległabym w gruzach własnej wyobraźni < 3
KOOOOOCHAAAAM 4EVER, TROLLU, MAJU, MAJECZKO, MAYU, NOOBIE < 3"
Liczę, że przeczytaliście. Wiecie... msp to było jak... inne życie. Dzięki Amber, Mai w szczególności. I nie wyobrażam sobie z niego odejść tak na zawsze. Bo tam mamy wszystko... wszystkie wspomnienia. Nie chce ich puścić w zapomnienie. Więc kto jeszcze ma ochotę wrócić do msp (ciekawe kto :c), może napisać w komentarzu. I szczerze, brakuje mi tego WSZYSTKIEGO! Tłumiłam to w sobie, miałam ochotę wykrzyczeć. Gdzie się wszyscy poznaliśmy? ---> MSP. <--- Gdyby nie to, nie znalibyśmy siebie. Zawdzięczam tej grze właśnie to! I nie mam ochoty jej porzucać, bo nam się nie układało. Zostaję na metku, oczywiście - ale mam ochotę zrobić bloga o msp, ale wszyscy muszą do niego dojść ze starej obsady! Kto jest za starym linkiem bloga? Mam nadzieję, że każdy, bo już go zarezerwowałam. Po prostu tak za tym tęsknie, ale to tłumie wewnątrz siebie. Więc moi kochani (Ola, Jula, Wika) chcemy znowu prowadzić bloga? ^^
Dziękuję, i mam nadzieję, że zamiast Ninath będę się podpisywać Lexinka.

Nina / Lexi